Ciekawy tekst, może kiedyś będzie duszpasterstwo wierzących homoseksualistów w Polsce. Na razie jest bolesna nisza.

Spokojnie, nie traćmy ufności.

Czego oczekiwalibyście od takiego duszpasterstwa i dlaczego uważacie, iż byłoby ono Wam potrzebne ?

Może przede wszystkim tego, że możnaby się poczuć potrzebnym i kochanym w Kościele?

Wiesz, ja tak czuję się i teraz, gdyż nie epatuję nikogo moja seksualnością, uważając ją za prywatną sprawę, a grupą wsparcia w wierze jesteście dla mnie Wy (wiele Wam zawdzięczam). Paradoksalnie, uważam, że tego typu duszpasterstwo mogłoby przyczynić się do naszej stygmatyzacji.

W pełni się z Tobą zgadzam, bo ja w gruncie rzeczy też nie odczuwam jakiegos odepchnięcia od Kościoła ale taka wspólnota mogłaby może dać nadzieję osobom, które postrzegają problem w trochę inny sposób. A jak sobie wyobrażacie w ogóle działanie takiej wspólnoty? Jak. W ogóle logistycznie rozwiązać problem? Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dajmy na to w ogłoszeniach parafialnych bedzie mowa, iż w sobotę o 10 spotkanie grupy takiej a takiej. To mogłoby spowodować sytuację, w której wielu przyjdzie z czystej ciekawości a nie prawdziwego problemu.

Takie spotkania były już w Katowicach- z księdzem ,który całym sercem czuł nas po prostu.
Miał prawo dane mu przez zwierzchnika na organizowanie spotkań takiej grupki na Mszę świętą , czy modlitwy we kaplicy zamkniętej tylko dla nas.
I spotkanie - poczęstunek we wspaniałym klimacie po tym --to-oczywiście bez ogłoszeń oficjalnych--sama rozmowa z takim Księdzem otwarła mnie bardzo na prawdziwą miłość Bożą, którą ma ON dla WSZYSTKICH NAS

Mógłbyś opowiedzieć coś więcej?:)

Chętnie, ale jest tego wiele,a ten kraj jest taki że lepiej by nie pisać o przychylnym księdzu, by niechcący nie zrobić mu krzywdy w jego kręgu- wszak może to przeczytać jakiś 'sympatyk' portalu /nie obrażając go/ a nie Ktoś z nas.

jest kilka wspólnot kościelnych założonych przez Homo księży,
niestety dusza część z nich to patologie, pseudo księża, którzy sami się wyświęcili lub założoną wspólnotę podpieli pod jakąś zagraniczną, pod płaszczykiem wiary szuk=ają młodych chłopców do łóżka.
Wasz regulamin zawiera jedną ważną dyrektywe "CZYSTOŚĆ". Wielu homo księży jej nie zachowuje, wrecz wpisują w doktryne swoich wspólnot że u nich celibat nie obnowiązuje.