Czy są może na tym forum Miłośnicy Kolei?
Kto z Was lubi np..jeździć pociągami, żeby jeździć?:)

Uwielbiam:)

Jak mam jeszcze zniżkę studencką to lubię

No wlasnie dopóki sa zniżki to jeszcze pól biedy:D ale ja lubie pociągi tak po prostu:D

ja kocham po prostu, nawet gdy ma to być stary trzęsący się wagon, to uczucie kiedy rusza albo to regularne stukanie gdy wagon najeżdża na połączenia torów

Wlasnie:D kolej jest jakas inna niz pozostałe środki transportu:D

Ja do liceum jeździłem pociągiem, mimo, że autobus wychodził taniej i był podobnie blisko Bardzo lubię pociągi

Odchodząc od emocjonalnych powodów, pociąg naprawdę jest lepszy od autobusu, szczególnie na małych trasach, np. pomiędzy dzielnicami Katowic. Wtedy zawsze się usiądzie, jest stolik, ubikacja. I pociąg nie stoi w korkach w godzinach szczytu Wracając z liceum do domu - autobusem 30-40 min / pociągiem 15-20 min

Mój Przedmówca ma całkowitą rację. Kolej jest lepsza nawet od samochodu (choć fajnie jest przejechać się razem z kumplami, to w piątkę jest srogo niewygodnie )

Fajnie jest usiąść sobie przy oknie, spoglądać za świat zza szyby i podziwiać zmieniające się widoki

Czy to jednak nie zależy od proporcji rozmiarów - samochodu i kumpli?

Ja lubię jeździć koleją, choć czasem mnie różne rzeczy wkurzają na PKP. Ale samochodem też lubię, bo można się dostać szybciej w różne, dla kolei niedostępne miejsca. Ale w pociągu za to można czytać jadąc. Są plusy i minusy .

Zima się zaczęła to i moja miłość do pociągów topnieje z każdym kwadransem opóźnienia...

Lubię jak lubię, ale muszę... jak się nie ma ...

pociągi są fajne, ja lubie nimi jeździć, ale uwielbiam je też fotografować....

I ja uwielbiam kolej, zwykle gdy mam taką możliwość, wybieram podróż pociągiem.

Może też pod względem cen nastaną jakieś lepsze czasy wreszcie:D

oby jak najszybciej

Lubię jeździć koleją zwłaszcza, że przemieszam się na znaczne odległości. Po wprowadzeniu kolejnych odgraniczeń i restrykcji dla kierowców samochodów podróżowanie koleją jest dla mnie przyjemniejsze, mniej stresu i spotkań z policją.

Moi znajomi polecili mi wycieczkę w okresie jesiennym i podróż koleją Zakarpacką, niestety ze względu na obecną sytuację na Ukrainie i fatalny stan dróg nie jest to możliwe. Pozostaje tylko poczekać na lepsze czasy.
Opis trasy: "przejazd KOLEJĄ ZAKARPACKĄ Sianki – Wołosianka (na długości 18 km przejedziemy przez 6 tuneli (najdłuższy 908m) i aż 27 wiaduktów! Trasa opada 18 serpentynami 370m w dół w dolinę rzeki Uż). Podróż dostarcza ogromu wrażeń i co chwilę pozwala obserwować wcześniej przebyte odcinki trasy. Wzbudza też podziw dla śmiałości projektantów i budowniczych, którzy zdecydowali się na poprowadzenie toru kolejowego w tak trudnym terenie górskim. Oprócz pociągów pasażerskich ze stacji w Siankach wyruszają w dół składy towarowe asekurowane przez 3 lokomotywy (dwie z przodu i jedną z tyłu!). Linia powstała w 1905 roku dla połączenia centrum ówczesnej monarchii austro-węgierskiej ze Lwowem. Mieczysław Orłowicz stwierdził o niej – „najpiękniejsza linia kolejowa północnych Karpat”…

film przedstawiający trasę i warunki podróżowania w pod linkiem https://www.youtube.com/watch?v=NYFjUC_SkDk

Tak,też miałem/mam wielką ochotę przejechać się kiedyś Koleją Zakarpacką, ale sytuacja po drugiej stronie granicy wciąż niepewna Jako "namiastkę" można potraktować nasza kolejkę Przeworsk-Dynów. Jeśli jeszcze ktoś nie jechał - polecam

Najlepiej to transsyberyjską:D

Skoro jestem nowy, to tez dam tu znać.
Denerwuje mnie czas przejazdu z domu do miasta gdzie studiuje, ale i tak uwielbiam pociągi. Można wygodnie się rozsiąść, pouczyć się (jak bardzo bym się starał, w autobusie mi to nie idzie). Wole jednak bezprzedziałowce, dlatego czekam z niecierpliwoscią na debiut Dartów, chociaż patrząc na poczynania Pesy, nie wiadomo czy sie doczekam. xD
Ale przede wszystkim: pociąg to wygoda, przyjemność i ekologia!

... i te spotkania. Uwielbiam ludzi, którzy dają się wciągnąć w rozmowę w przedziale lub wagonie tramwajowym

Ja też bardzo lubię jeździć pociągami. Kiedy byłem mały jeździłem z mamą do babci i dziadka 500 km pociągiem. W latach 90 tych to była podróż na cały dzień, co najmniej 8 godzin siedzenia (czasem stania) a bywało że więcej. Pamiętam brązowe firanki z napisem PKP i siedzenia w pomarańczową kratkę. Kiedyś chciałem nawet zostać kolejarzem (tak to wtedy nazywałem, a chodziło o maszynistę). Ogólnie wszystko co kojarzy mi się z dzieciństwem wywołuje u mnie miłe wspomnienia.

Stety / niestety już trudno uświadczyć wagony z siedzeniami w pomarańczową kratkę, czasem tylko z bocznicy kolejowej mignie jakaś brązowa firanka w niszczejącym wagonie. Coraz więcej pociągów bezprzedziałowych, których zbytnio nie lubię. Toalet z widokiem na podkłady otwieranym pedałem też już prawie nie ma. Co zrobić, postęp postępem. A jednak chciało by się jeszcze raz pojechać starym pociągiem, usiąść na kanapie w kratkę, jeszcze raz poczuć się jak dziecko.

Jak to mówi a raczej śpiewa klasyk "The grass was greener"

stare wagony (te niebiesko-żółte) miały swój klimat, jazda nowymi to już nie to samo. zawsze lubiłem ten stukot kół o podkłady kolejowe, teraz tego nie słychać

Pozwolę sobie odświeżyć ten nieco zapomniany wątek. Również zaliczam się do osób zakochanych w kolei:) Mógłbym siedzieć godzinami na dworcu/ stać przy jakiejś ruchliwej trasie i obserwować mknące (lub wlekące się ) pociągi.
Żałuję że w dzieciństwie (kiedy przeżywałem apogeum mojej kolejowej pasji) nie było jeszcze dostępu do internetu, który obecnie jest zagłębiem wszelakich kolejowych treści Pamiętam że gdy na polskim trzeba było napisać jako wypracowanie ciąg dalszy jakiejś w miarę współczesnej lektury to dziwnym trafem moi bohaterowie zawsze rozpoczynali pracę na pkp Byłem zachwycony kiedy w gimnazjum dotarłem do (jakże prymitywnego graficznie) symulatora EN57 - "Mechanik". Miał ktoś z Was okazję pograć?
Mam sentyment do tych nieco starszych obiektów. Może się wydawać że nasza kolej bardzo się zmieniła, lecz jak się dobrze przejrzy rozkład można wybrać pociąg który przeniesie nas w lata 80-te (polecam np. TLK "Gwarek" Katowice - Słupsk albo TLK "Branicki" Kraków - Gdynia:) - tam będą kultowe firaneczki a w wc będzie można podziwiać tory od góry W Trójmieście jak ma się trochę szczęścia to również jest szansa na przejażdżkę EN57 tkniętym tylko drobnym liftingiem.
A teraz (choć moja praca jest daleka od kolejnictwa) uchodzę za "eksperta" i czasem (z dużą przyjemnością) znajduję różne połączenia. Mam znajomą której co roku kupowałem bilety na wakacje - zapytałem kiedyś dlaczego sama nie chce tego zrobić, przecież to tylko kilka kliknięć. Okazało się że kiedyś nie skorzystała z moich "usług" i mąż znalazł jej połączenie z 2-godzinnym czasem oczekiwania na przesiadkę

To i ja dodam swoje trzy grosze. Z koleją mam bardzo dobre wspomnienia z dzieciństwa. To właśnie pociągi zwykle zabierały mnie na wakacje lub wycieczki. Migający za oknami krajobraz, raz po raz sarenka albo nawet zając na polu. Najepszy sposób by zachwycić się pięknem naszego kraju. Choć muszę przyznać, że gdy kilka lat temu jechałam z Poznania do Zakopanego w zwykłym przedziale osobowym to wymiękłam - za długi dystans jak na moją odporność. Cóż niektórzy pewnie jadą z Przemyśla nad morze - to musi być ubaw

Z Poznania do Zakopanego to się jedzie pociągiem do Krakowa i tam przesiadka na pks czy innego szwagropola Inaczej jest to rzeczywiście wyprawa na cały dzień/całą noc

Bardzo dziękuję za cenną poradę. Obym tylko zapamiętała

Hej, nie jeżdżę obecnie dość często, ale Lubię, a już najbardziej jął gdzieś retro, na parę

Hej, a ja wlaśnie piszę inżynierską pracę dyplomową z zakresu budownictwa komunikacyjnego (projektowanie dróg kolejowych)

Do Twojej pracy dyplomowej mam ciekawy przypadek, może nie jedyny w Polsce, nie wiem. W mieście Brzozów wybudowano dworzec kolejowy jeszcze za czasów zaboru austriackiego, ale torów już nie. http://www.polskaniezwykla.pl/web/place ... ejowy.html
Może po 101 latach po odzyskaniu niepodległości można tam jeszcze ułożyć tory kolejowe?

ja mam dokładnie tak samo, kocham kolej i uwielbiam podróżować pociągami

Pozdrowienia dla Wszystkich Miłośników Kolei

[quote="StudentS"]Najlepiej to transsyberyjską:D[/quote]

Moje marzenie od zawsze - obecnie, ze względu na sytuację geopolityczną, tak dalekie od zrealizowania...