Będę się dzisiaj za was wszystkich modlił.

Św. Józefie, pomóż mi, aby to co czynię każdego dnia nie okazało się kiczem a przez to i całe moje życie nie stało się kiczowate. Twojej opiece powierzam wszystkich forumowiczów, z którymi łączy mnie ta sama wiara, ten sam krzyż i to samo pragnienie, by wytrwać w czystości aż do końca.

Polecając się Waszym modlitwom, chcę jeszcze podzielić się z Wami rozważaniami o św. Józefie, które znalazłem w sieci:

„Myślę, że ŚW. JÓZEF
nie jest tylko figurą do… bożonarodzeniowej szopki,
pokornym, aż po bezczynność,
milczący, milczący, milczący.
Jako stolarz,
musiał mocniej pociągnąć heblem,
aby dorastający Jezus mógł dobrze rozróżnić
między łagodnym i chropowatym sercem.
Jako cieśla,
musiał dobrze przyłożyć siekierą,
aby Jezus mógł kiedyś powiedzieć,
że trzeba wziąć rozbrat, oby na zawsze,
z tym co zbyteczne i grzeszne.
Musiał też odrzucać zdecydowanym gestem
wszelkie kawałki drewna niepotrzebne,
aby Jezus wzrastający w latach przyzwyczajał się powoli
do jedynie dwóch belek krzyża,
niezbędnych dla zbawienia ludzkości.
Jako kowal,
musiał dobrze uderzyć młotem,
by w jedno ciało połączyć osobne części,
aby dorastający Jezus z wyprzedzeniem mógł pojąć
bolesną więź drzewa z krwawiącymi gwoźdźmi.
Jako rzemieślnik,
musiał materii bez nazwy, bez imienia,
nadawać nową formę życia,
aby i Jezus mógł się uczyć,
jak przekazać prawdę o potrzebie nowego zrodzenia.
Jako twórca, artysta, rzeźbiarz -
dlaczegóż nie nazwać go również tak? -
tworzył swoje dzieła w przejrzysty sposób,
czy to w blasku dnia, czy w ciemności nocy,
aby pewnego razu Jezus mógł rzec,
że nie można światła trzymać pod korcem.
I może się wydawać nie na nasze czasy,
bo jakże mógł tak czysto trwać przy tak ślicznej pannie,
dla której inny straciłby umiar i opanowanie?
Ale to wszystko po to,
aby Jezus mógł wynieść potem
do rangi błogosławieństwa tę cnotę.
We wszystkim co czynił,
był robotnikiem uczciwym.
Jego praca nigdy nie była kiczem.
I Jezus uczył się za jego przykładem,
i czynił w swej misji…
to samo”.
Vitalis

Bardzo Was proszę o modlitwę o owocne przeżycie rekolekcji, które właśnie zaczynam. O to, bym dał się poprowadzić Panu Bogu. Dzięki. Pozdrawiam.

Witajcie!
Ja również poraz kolejny raz chciałbym prosić Was o wsparcie modlitewne.
Od jakiegoś czasu mam trudną sytuację i od ponad roku poszukuję pracy, o którą jest tak trudno, więc zwracam się do Was o modlitwę w tej intencji.

Pozdrawiam, Rafał.

Ja do tych intencji dorzucam modlitwę za POPRAWIAJĄCYCH matury, szczególnie polecam pamiętać o tej intencji przyjmującym Komunię, w niedziele 12.05 oraz 20.05. :)

A ja dorzucę przygotowywujących się również do innych egzaminów, aby dobrze wykorzystali czas i je zdali.

Bardzo potrzebuję Waszej modlitwy zwłaszcza w tym decydującym dla mnie tygodniu. O nadzieję po ludzku, bo nie wiem czy starczy mi siły.

Sowa u mnie masz modlitwę jak w banku głowa do góry chłopie dasz rade a i siły się znajdą

Mój znajomy, ważna dla mnie osoba, poprosił mnie o modlitwę za niego, mówił, że aktualnie musi stawić czoła wielu trudnościom. Proszę każdego z was, Bracia i Siostry, o wspomnienie o nim w modlitwie, ma na imię Jacek.
Dziękuję wam bardzo z góry, to wiele dla mnie znaczy.

Otaczam Was wszystkich moją modlitwą, ale teraz sam o nią prosze, jestem na mega ostrym zakręcie i boje się, że wypadne z niego i poleeeecę daleko.

Bracia i siostry, bardzo proszę was o modlitwę o wytrwanie w czystości.

Matt,
będę się za Ciebie modlić, w wątku "Teksty naszych ulubionych modlitw" umieściłem modlitwę "Trzech Zdrowaś Maryjo". Zachęcam Ciebie i wszystkich do odmawiania tej modlitwy. Mnie w kwestii czystości bardzo pomaga . Proś też o opiekę Św. Michała Archanioła.

Również proszę o modlitwę. Czeka mnie wyjazd za granicę, a wraz z nim szukanie pracy. Wiem, że może być ciężko. O Was również w modlitwie będę pamiętał.

Witam bracia i siostry
Jutro i w środę mam egzaminy potwierdzające moje kwalifikacje zawodowe, bardzo was proszę o modlitwę w mojej intencji o spokój i światło Ducha Świętego podczas ich pisania, sam również pamiętam o modlitwie w Waszych intencjach.
Miłej niedzieli mario

Drodzy Forumowicze,
w wyniku tego, co chcąc nie chcąc doświadczyłem w życiu, postanowiłem w każdy czwartek modlić się różańcową tajemnicą Światła - Ustanowienie Eucharystii o nawrócenie duchownych, grzeszących ciężko przeciw VI przykazaniu. Wszystkich, którzy czują potrzebę modlitwy w tej intencji, proszę o wsparcie swoimi różańcami mojej modlitwy.


"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść (1 Kor 6,12)"

Bracia podczas błogosławionego czasu rekolekcji na które nie dano mi było jechać widać taka wola Najwyższego proszę Was westchnijcie także w mojej intencji Bóg wie jaka ona jest ja obiecuję także modlitwę za Was wszystkich na rekolekcjach i wszystkich co na nie nie pojechali. Serdeczne Bóg Zapłać

Kochani proszę Was o modlitwę za pewnego 19-letniego chłopaka, który przeżywa ciężkie chwile. Jest jednym z nas. Ostatnio napisał mi: "beznadzieja brak rozwiązania na samotność teraz nic nie mogę". Rodzice go bardzo kontrolują. Proszę westchnijcie za NIM.

oczywiście:). Nasza róża pamięta o każdej intencji

Drodzy uczestnicy forum,bardzo proszę Was o modlitwę w intencji znajomej,Pani Basi, u której pojawiło się podejrzenie tętniaka.

Rozmawiaj ze mną Panie
Bo nie jestem aniołem
I nie powiem nic
Czego byś nie wiedział

Ale właśnie dlatego
Rozmawiaj ze mną
Bo hałas dnia męczy mnie
A sen nie przynosi wytchnienia

Proszę rozmawiaj ze mną
Bo usta Twoje to ogród kwitnącego Słowa

Chciałem Wam Wszystkim podziękować za wsparcie modlitewne dla Pani Basi. Szczęściem, wyniki badań wykluczyły obecność tętniaka. Mimo wszystko proszę o dalszą w intencji P. Basi Modlitwę.

Prosze was kochani o modlitwe za moją siostre.
Ma nowotwór, nie ciekawą sytacje rodzinną i jest daleko od Boga.
Prosze pomódlcie się o to aby ta choroba, była miejscem spotkania słabego człowieka z Miłosiernym Bogiem. Oby te trudne sprawy miały szczęsliwe zakończenie.

Obiecuje Darku modlitwę za Twoją siostrę

Darku! Tak się składa, że dziś, w dzień odpustu w mojej parafii obejmuję z wielką radością przewodniczenie modlitwie różańcowej na najbliższy tydzień. Do naszych wspólnotowych intencji dołączę ufną prośbę o zdrowie dla Twojej Siostry, bo to wg mnie najskuteczniejsze lekarstwo. Niecałe dwa lata temu przeżyłem podobny problem, gdy u ciężarnej żony mojego siostrzeńca rozpoznano nowotwór mózgu. Bogu dzięki wszystko skończyło się pomyślnie, /pisałem o tym cudzie na forum/, a dzisiaj upragnione dziecko, którego życie było bardzo zagrożone już samodzielnie biega i jest wielką radością rodziców. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! to nie slogan,to prawda! Pozdrawiam,Szczęść Boże.

darek86!
Obiecuję pamięć w modlitwie i polecam ją również Tobie! To pomaga!
http://www.youtube.com/watch?v=BG6ldlSo ... D8B4330487

Witam, mam bardzo wielką prośbę o modlitwę za mnie. W sobotę czeka mnie ciężki egzamin który decyduje o mojej dalszej pracy i miejscu zamieszkania:(

To miejsce to Ty
Rzadko tu zaglądam
Rzadziej niż kramarki, kwiaciarki, listonosz…
Tak, on chyba najczęściej
Bo przynosi listy różnego formatu
Różnym pisane charakterem, atramentem…

Czy je czytasz…?
Myślę, że tak!
Otwierasz kopertę jednym skinieniem
I już wiesz, co skrywa ludzkie serce

Obok modlitwy i ta kropla poezji dla Was

Chciałem Was prosić, abyście wraz ze mną do swoich modlitw doączyli także tą, za małego Romana Kaławaja /2,5 lat/ z Ukrainy. Pomoc jest niezwykle potrzebna w kadej przestrzeni. Proszę Pamiętajcie o Tym Małym Dzieciaku

http://fundacjamosinga.zgora.eu/?p=713

Witajcie,

Skoro jest tutaj taki temat, to ja również bardzo proszę Was o modlitwę, przechodzę teraz ciężki okres, szczególnie pod względem emocjonalnym i przyda mi się modlitewne wsparcie.

Za każdą modlitwę z góry dziękuję.

Witam serdecznie jestem z woj pomorskiego mam 22 lat, moje życie nie było zbytnio ciekawe gdy odczułem Boga na mojej drodze i w ciągu ostatnich 3/4 lat zmieniam się - proszę o modlitwę za moja ukochana siostrę która leży w szpitalu i stan zdrowia się jej pogarsza z dnia na dzień lekarze nie wiedzą nadal co jej dolega a leży już długo oraz za moją bratową cierpi na marskość wątroby, jest mi bardzo ciężko myślą tą że cierpią moi najbliżsi proszę o modlitwę.

Dziękuje

Karol2205 i pozostali z tego forum, będę pamiętał o Was w swojej modlitwie.

Wszystkim którz modlili się w podanej przezemnie intencji dziękuje, modlitwa działa códa!
Prosze wspomnijcie i o mnie w modlitwie, bo przechodzę ciężkie chwile w życiu. Zastanawiam się co jeszcze zawale, albo jak mi jeszcze życie dokopie.
Pozostała mi tylko Wiara i Nadzieja że to wszystko co się dzieje we mnie i wokół mnie to Boży plan który przyniesie pozytywy

Dopiero przyszlam na forum i tak naprawde pewnie gdyby nie bylo mi tak ciezko to stwierdzilabym ze poradze sobie sama i nie prosiłabym o modlitwę. Nie o taka zeby bylo tak jakbym chciala tylko zebym miala sile to przetrwać. To jest bardzo trudny tydzien dla mnie,nigdy nie mialam zwyczaju modlić sie o cos dla siebie,teraz tym bardziej. Dlatego bardzo prosze Was...

Ja pragnę Podziękować Wszystkim osobą którzy pomodlili się bądź dale się modlą za moją osobę. Od czasu przystąpienia tutaj na forum czuję moc ! Proszę o modlitwę za mnie, ja również będę ofiarował za Was Wszystkich modlitwę. Pozdrawiam I Serdeczne Bóg Zapłać.

Ostatnie wydarzenia mocno wryły się w moim sercu i myślach, dlatego prosiłbym Was o modlitwę o ujarzmienie tych emocji, o spokój i pomyślne rozwiązanie sprawy. Dziękuję że mogę być tu razem z Wami i dziękuję za dotychczasowe wsparcie czy to słowem czy modlitwą

Kochani włączmy się jutro, 19 XII, o h 18.00, we wspólna modlitwę, uczestnicząc we Mszy Świętej, w intencji ciężko chorego Krzyśka, jeśli zaś nie będziemy mogli, niech każdy odmówi przynajmniej 10 Różańca. Ogólna Msza o uzdrowienie odprawiona będzie w Kazimierzu Biskupim.

O modlitwę we wspomnianej intencji prosił Atadeusz

KOchani, modląc się za bliźniego, modlimy się za siebie!!!

Bardzo proszę Wszystkich o wsparcie w modlitwie, ponieważ jutro idę do spowiedzi św. i potrzebuję wsparcia modlitewnego, aby się dobrze przygotować i oczyścić swoje serce z grzechów które na mnie ciążą.
U nas w parafii od jutra zaczynają się rekolekcje, więc będę się modlił i ofiarował ten czas za Wszystkich tutaj zgromadzonych na forum.

Dziękuję Wszystkim za modlitwę.

Pamiętajmy proszę w modlitwie o 3 -letnim malcu, który walczy o życie w chorzowskim szpitalu, pobity dotkliwie przez konkubenta matki i nią samą. Módlmy się także za tych, którzy tego czynu się dopuścili.

Proszę o modlitwę za mnie o pokój serca i o to bym nauczył się żyć w czystości. Bóg zapłać.

Dobrze Kordianie, pomodlę się za Ciebie. Pozdrawiam.

Proszę o modlitwę za mnie, obecnie mam trudny czas w pracy i egzamin, po prostu nie radzę już sobie. Przede maną 2 trudne tygodnie marca.
Dziękuję wszystkim, którzy pomodlą się za mnie.
Ze swojej strony zapewniam o modlitwie za wszystkich forumowiczów, tych byłych i obecnych.

Będzie dobrze
Masz moją modlitwę.

Módl się, Pan-da

Słuchajcie błagam was o modlitwę. Moje życie rozsypuje się na kawałki, nie panuje nad nim w żadnej sferze. Nie umiem rozwiązywać najprostszych problemów, w pracy wszystko mnie przerasta.
Błagam was o modlitwę.

Dobrze módl sie tez za nas:)

Hiob28, czasami mam takie wrażenie, że to, czym się długo zadręczamy, o czym często rozmyślamy - spełnia się. To tak, gdyby nasze myśli stwarzały dzień jutrzejszy. I w pewnym sensie chyba tak jest. Nasze myśli niejako programują nasze zachowanie i dążenia. Dla pewnych absurdalnych klęsk w moim życiu i dużych, wygranych bitew innego wytłumaczenia nie widzę.
Jesteśmy z Tobą

Witajcie
Proszę was o modlitwę w mojej intencji, a raczej o ludzką uczciwość i pozytywne rozwiązanie sytacji, którą wywołałem swoją bezmyślnością i rutyną

Taka studencka intencja:
w środę mam trudny egzamin, proszę Was o wsparcie modlitewne i dobrą myślą

Ok. zroweryzowany, będę pamiętał o Twojej intencji.
Również proszę o takie wsparcie modlitewne, ja w piątek mam egzamin

Studenci wszech kierunków którzy zaliczyli sesję zimową i nie maja tej nieustającej obiecują modlitwę