nabasz60 napisał(a):
Przez lekarzy u mnie już od wieku nastoletniego stwierdzono depresję i czułem się zagubiony, a ja uważam z dnia na dzień, że to wszystko związane jest z moją seksualnością, z którą się męczę już od dziecka, bo już za czasów 4-5 lat miałem kontakt z kolegą w moim wieku. Później popełniałem wiele błędów tej natury w dzieciństwie i jako nastolatek. W 2010 roku miałem wypadek samochodowy, który sam spowodowałem i zginął w nim mój kolega, a w 2011 próbowałem popełnić samobójstwo i po tym wydarzeniu stwierdzono u mnie schizofrenie innego rodzaju a od dwóch lat stwierdzono CHAD ( Chorobę Afektywną Dwubiegunową), cały czas jestem na tabletkach i mam problemy ze swoją seksualnością (bardzo częsta masturbacja i pornografia homoseksualna) i zaczynam się często modlić (odmawiam różaniec) ale ten grzech jest tak silny że wraca do mnie codziennie.
Za czasów gdy miałem 12-13 lat zauroczyłem (zakochałem może

) w pewnej dziewczynie ale to minęło. Może (nawet nie wiem czy to jest marzenie bo się wszystkiego boję) chciałbym założyć rodzinę. Popęd seksualny jest u mnie tak silnie skierowany w stronę tej samej płci.
Bardzo proszę o modlitwę za mnie o wytrwałość i nawrócenie z grzechu nieczystości.
Chwała Panu

Oczywiście ja też obiecuję modlitewne wsparcie.
Dobrze, że modlisz się, czyli Pan jest blisko!
Posłuchaj ks. Grzywocza, polecam wszystkie 6 części, warto.https://www.youtube.com/watch?v=onAg581h9V0Tu krótka część, piękna recytacja wiersza Dąbrowskiego...
Posłanie do nadwrażliwych
Kazimierz Dąbrowski
Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
Bądźcie pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia
Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
Bądźcie pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami
Bądźcie pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno
Bądźcie pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was
Bądźcie pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych
Bądźcie pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą
za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
za samotność i niezwykłość waszych dróg
bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
http://wiersze.doktorzy.pl/nadwrazliwi.htmhttp://www.nonpossumus.pl/ps/Ps/55.php