Zamieszczam cytat z facebooka nt.postaci zakonnika, który zginał pod gruzami WTC

"Mychal Judge, franciszkanin, który zginął pod gruzami Wieży Południowej, niosąc pomoc i pociechę rannym. W tamtym momencie pełnił funkcję kapelana nowojorskich strażaków, jednak był całe życie bardzo zaangażowany w opiekę nad ubogimi, chorymi i wszystkimi ludźmi w potrzebie, zwłaszcza tymi na marginesie społeczeństwa. Wspierał również społeczność LGBT - szczególnie ofiarnie podczas epidemii AIDS w latach 80. XX w. Brał udział w marszach równości, i nie ukrywał swojej homoseksualnej orientacji, choć rzadko mówił o niej publicznie. Działał aktywnie w duszpasterstwie Dignity.
Od kliku lat podejmowane są wysiłki, by rozpocząć proces jego beatyfikacji, jednak już od dawna wiele osób ze społeczności LGBT+ uważa go za „tęczowego świętego”.
Warto przypomnieć, że o. Judge jest bohaterem filmu „Pamiętając Mychala”"