Nie chodzi o to, żeby widzieć tam siebie ? Ja akurat szukałem odniesienia do mojej osoby i tylko stwierdziłem, że .... Ja po pierwsze sobie tego sam nie wybrałem. Skąd mam wiedzieć, że Bóg dla mnie to wybrał ? To są niestety pytania bez odpowiedzi. A ten kto to wie lub ma taki bliski kontakt z Panem Bogiem, że słyszy jego głos to tylko mu pozazdrościć

Co do tego, że bliskość to tylko potencjalne szczęście, a po którym więcej bólu i cierpienia to rozumiem, że to odnosisz to M-M, K-K, chociaż ja jako facet to bardziej się orientuje w związkach M-M, bo o związkach K-K to nie wiem nic a nic.