chrzescijanin-homoseksualny.pl http://www.chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/ |
|
[Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange http://www.chrzescijanin-homoseksualny.pl/forum/phpBB3/viewtopic.php?f=42&t=227 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | flp4.13 [ środa 27 cze 2012, 02:25 ] |
Tytuł: | [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Polecam Wam gorąco genialną książkę "Zraniony Pasterz" - autor Daniel Ange. Dla wielu ludzi ta książka była początkiem nawrócenia, odkrycia Boga, poznania Go. W zasadzie jest to taka malutka i raczej cienka książeczka, ale gwarantuję, że gdy ją raz przeczytacie, na pewno już nigdy o niej nie zapomnicie, do końca życia. Bo ta książka po prostu chwyta za serce, wzrusza, nie da się przejść koło niej obojętnie, nie da się jej przeczytać bez żadnych konsekwencji - oczywiście tych dobrych konsekwencji. Raz przeczytana zmieni Twoje życie bezpowrotnie, zmieni je na lepsze i jeszcze bardziej zbliży Cię do Pana. A dla jeszcze większej zachęty, przytoczę Wam fragmencik ze wstępu: Jeśli jesteś niczym dla innych, Niczym dla siebie samego, Jeśli Twoje życie to pustka - błąkanie się wśród upadków i przepaści, To książka ta jest dla Ciebie. Mówi ona tylko jedno: Jest ktoś, kto Cię kocha. Nawet, jeśli o tym nie wiesz. Daj się odnaleźć Jedynemu, Który Cię nigdy nie zostawi samego! Piękne, czyż nie? ![]() ![]() ![]() A może ktoś z Was czytał już tę książkę i chciałby się podzielić swoimi refleksjami na jej temat? ![]() ![]() |
Autor: | darek86 [ sobota 30 cze 2012, 20:01 ] |
Tytuł: | Re: KSIĄŻKA "Zraniony Pasterz" |
Witam flp4.13 Czytałem tę "książeczkę", mała troche baśniowa, ale jak wczytamy się w nią sercem, a nie rozumem poprostu rozwala - w pozytywny sposób. Dla mnie mówi wiele o przebaczeniu i pojednaniu. Wydaje mi się że jestem głęboko wierzącym człowiekiem. Czytałem ją w szpitalu i dobrze że koło mojego oddziału była kaplica i mogłem to wszystko przemodlić "przemedytować" bo doparła mnie mocno do muru. Bardzo dobra pozycja i autor polecam!!! |
Autor: | bejbi [ piątek 13 gru 2013, 23:55 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
to tutaj to przeczytałam o niej... masz rację Ewa, nie zapomina się tej książki, tyle, że ja zapomniałam tytułu. ZOstawia w nas coś, ślad w tym czy innym miejscu serca, ale nie zapomina się o niej ![]() |
Autor: | prorok [ wtorek 21 sty 2014, 21:34 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
czytałem ją jak miałem jakieś 16 lat czyli bardzo dawno... wtedy byłem zachwycony... czy dziś nie nazwałbym jej zbyt emocjonalnej? Nie wiem... w tamtym czasie kupowałem wiele sztuk i rozdawałem znajomym ![]() |
Autor: | Konrad [ wtorek 18 lut 2014, 22:48 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Ewo, dziękuję Ci za Twój wpis ![]() ![]() Może nie zawsze konkretny człowiek był dla mnie całym światem, ale za to Zraniony Pasterz – także zraniony przeze mnie – nigdy nie przestał mnie fascynować. I to jest – moim zdaniem – przesłanie książki: odkryć obecność Dobrego Pasterza w swoim życiu – Pasterza, który pozwala znaleźć sens „hic et nunc” i nie czuć się samotnym. Tak jak Ewa zachęcam do lektury. A że naprawdę warto zamieszczam fragment książki. Może pytania w niej zawarte są również Twoimi pytaniami, na które poszukujesz odpowiedzi. „Życie, a raczej czas, wyżłobiło w moim sercu jak uderzeniami dłuta niezatarte słowa: STRACH, PUSTKA, NIENAWIŚĆ, NIC ... i wiele podobnych. To słowa proste, bez większego znaczenia, kiedy widzi się je ot tak, czarno na białym. Jednak są straszne, kiedy się je przeżywa, kiedy trzeba je znosić. Boję się jutra. Jakie upokorzenia będę jeszcze musiała znieść? Z jaką samotnością będę się jeszcze musiała zmierzyć? Czy jutro będzie gorsze niż dzisiaj? Albo czy będzie lepsze? Boję się. Kiedy dla nikogo się nie liczysz, kiedy nikt nie ma do ciebie zaufania, kiedy masz rodziców, których uważasz za mocnych, a okazuje się, że są słabsi od ciebie... kiedy masz ojca kruchego jak gliniana doniczka, kiedy twoi rodzice mieszają przeszłość i teraźniejszość, kiedy nie masz przyjaciół, kiedy ciągle ktoś cię objeżdża, czy to w szkole, czy w domu, kiedy twojej klasie jest wszystko jedno, czy jesteś, czy cię nie ma, kiedy żadne czule spojrzenie nie spotka się z twoim, kiedy rzucasz wezwania SOS, które spadają ci na nos, bo nikt nie chce ich pochwycić, kiedy nie ma się na czym oprzeć... wtedy wzbiera rozpacz, która cię pochłania. Przy każdym niepowodzeniu, przy każdym upokorzeniu, pustce, kolejna kropla rozpaczy dołącza do pozostałych, by cię zatopić. Ale to nie ja wybrałam sobie życie! To nie ja powiedziałam: „Chcę się urodzić!” A więc dlaczego? Dlaczego mimo wszystko żyję? Dlaczego, kiedy przestaję oddychać, po chwili odruch nad którym nie panuję, każe mi nabrać powietrza? Dlaczego życie jest chwilami takie uporczywe i dlaczego jest takie okrutne, takie podłe? Dlaczego świat jest tak bardzo zepsuty? Dlaczego trudno jest zrobić sobie miejsce na ziemi i dlaczego mi się to nie udaje? Dlaczego potrzebuję czuć, że jestem kochana, niezbędna , i dlaczego tego nie czuję? I dlaczego wszystkie te pytania bez odpowiedzi?” |
Autor: | Sasza [ środa 07 maja 2014, 18:00 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Ja nie wiem, chyba dziwna jestem ![]() ![]() Pozdro! |
Autor: | Querens [ środa 07 maja 2014, 23:01 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Sasza napisał(a): ... jakbym bała się New Age'u... Ale nie ma co się przejmować, zawsze do specjalnie normalnych nie należałam ![]() Na temat książki nie wypowiadam się - nie znam i nie sądzę, bym chciał poznać (może już za późno?). Ale nie widzę niczego nienormalnego w omijaniu New Age'u szerokim łukiem? Może więc jesteś, Saszo, normalna po prostu, bez "specjalności"? |
Autor: | Sasza [ piątek 09 maja 2014, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Jaa, Ktoś powiedział, że jestem normalna! Muszę to gdzieś odnotować! ![]() |
Autor: | Querens [ piątek 09 maja 2014, 21:24 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Sasza napisał(a): Jaa, Ktoś powiedział, że jestem normalna! Muszę to gdzieś odnotować! ![]() Masz to tu wyżej na piśmie. Możesz wydrukować. |
Autor: | Kordian [ sobota 15 lis 2014, 21:08 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Querens'ie mogę Ci pożyczyć ![]() A książka jest naprawdę w porządku. Bardzo poruszając miejscami. Daje nadzieje... |
Autor: | Querens [ niedziela 16 lis 2014, 23:54 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Kordian napisał(a): Querens'ie mogę Ci pożyczyć ![]() A książka jest naprawdę w porządku. Bardzo poruszająca miejscami. Daje nadzieje... Nadzieję? Taką, jaka przejawia się na Twoim blogu? ![]() Życzę Ci nadziei niezależnie od Daniela Ange ![]() PS: Ale do książki spróbuję dotrzeć i zajrzeć, żeby nie było, że odrzucam bez sprawdzenia. Kto wie - może mnie wciągnie? |
Autor: | Sasza [ wtorek 18 lis 2014, 01:57 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Nie, no warto przeczytać cobyśmy mogli rzetelniej porozmawiać wszyscy... ale jak już mówiłam ja mam swoje schizy, nie warto ich brać do siebie... z drugiej strony jest też taka książka "Chata" i ona ponoć nie do końca jest polecana przez Kościół, a mnie się bardzo podobała (przynajmniej to co przeczytałam, bo niestety nie przeczytałam całej) i nie miałam jakoś szczególnie przy jej czytaniu niepokoju... kurczę mamy swój rozum, więc czytajmy i go tam używajmy... |
Autor: | nowyuzytkownik7 [ wtorek 18 lis 2014, 06:08 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Czytałem "Chatę" ![]() ![]() |
Autor: | Querens [ wtorek 18 lis 2014, 22:03 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
A ta "Chata" ma jakiegoś autora? Bo tytuł chyba za mało dystynktywny, żeby znaleźć to w necie. |
Autor: | darek86 [ wtorek 18 lis 2014, 22:24 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
"CHATA Gdzie tragedia zderza się z wiecznością" Wm. Paul Young. Chyba o tą pozycje chodzi, mnie znajoma molestuje już od kilku miesiecy żebym ja przeczytał, ale jakos nie mogę sie do tego zabrać, jestem ciekaw waszych recenzji. |
Autor: | Querens [ wtorek 18 lis 2014, 22:46 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Dzięki, Darku. To chyba rzeczywiście o tę książkę chodzi. Widzę jednak, że widnieje w "Księgarni Mateusza" (http://kmt.pl/pozycja.asp?ksid=23736), więc chyba tak całkiem nie jest potępiana przez Kościół. Znalazłem też bardzo wyczerpującą jej recenzję, której skrót drukowała kiedyś Więź. Całość tu: http://www.pinezka.pl/recenzje/3638-gdz ... -z-herezja. Przeczytam najpierw recenzję (długa!). Może mi wystarczy ![]() |
Autor: | Kordian [ sobota 27 gru 2014, 04:22 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Querens napisał(a): Kordian napisał(a): Querens'ie mogę Ci pożyczyć ![]() A książka jest naprawdę w porządku. Bardzo poruszająca miejscami. Daje nadzieje... Nadzieję? Taką, jaka przejawia się na Twoim blogu? ![]() Mało mnie znasz. Na tamten moment kiedy ją czytałem naprawdę mi dała nadzieję. Możesz uważać i pisać co Ci się podoba, ale to nie zmieni rzeczywistości ani tego co wtedy przeżywałem. Później pojawiły się też inne problemy i już marną miałem pociechę z tej książki. Możliwe, że również po prostu zapomniałem treści tam znajdujących się. Pamiętam, że przy tej książce płakałem jak dziecko, a po jej lekturze zawierzyłem się Panu. I nikt mi tego nie odbierze! Skoro wywołują takie gorączkowe myśli (co nie wpływa raczej pozytywnie na Twoje zdrowie) to może po prostu nie czytaj? Bo ja zacznę mieć gorączkowe myśli, jak Cię z Twoich uwolnić cobyś się tak nie męczył. |
Autor: | Querens [ poniedziałek 05 sty 2015, 01:51 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Kordianie, "Słowo wylatuje ptakiem, a wraca kamieniem" - taka mała dedykacja do refleksji na przełomie roku. |
Autor: | piotrz [ wtorek 07 lip 2015, 16:41 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
Uwielbiam tę książeczkę. Swego czasu zakupiłem kilkanaście egzemplarzy i ofiarowałem je tym, którzy jej potrzebowali. Miałem jednak zawsze jedną prośbę. Jeżeli osoba obdarowana spotka kogoś poranionego to przekaże tę książkę dalej. Nie wiem, jak potoczyły się losy książek. Prawdą jest jednak, ze ta książka wyzwala nawet w najbardziej zatwardziałym ateiście chęć do zmiany. Ale jest jedno "ale". Trzeba ją czytać sercem. Za każdym razem gdy po nią sięgam, mam łzy w oczach. A nie należę do mazgajów. |
Autor: | @si@ [ wtorek 21 lip 2015, 20:21 ] |
Tytuł: | Re: [Książka] "Zraniony Pasterz" - Daniel Ange |
piotrz napisał(a): Ale jest jedno "ale". Trzeba ją czytać sercem. Za każdym razem gdy po nią sięgam, mam łzy w oczach. A nie należę do mazgajów. Podpisuję się pod tym co napisałeś. Do tej cudownej książeczki robiłam podejście dwa razy, za pierwszym mnie nie zachwyciła, ot taka bajeczka. Potem zobaczyłam jak bardzo jest głęboka i Ewangeliczna (to chyba nie jest zbyt naciągane twierdzenie), a przez prostotę sprawia, że nie czuję się jakby mi ktoś siłą próbował zmienić myślenie... to bardziej zaproszenie od Pana do wspólnej przygody, tak to teraz odczytuję. To, co mnie w "Zranionym Pasterzu" tak bardzo zachwyca, to właśnie prostota i uniwersalność. Gorąco polecam ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 2 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |