Witaj na forum

Witaj Synu Ignacego.

Myślę, że wsparcie tu znajdziesz, a zrozumienie do wyboru życia takiego a nie innego na pewno.

Rosz

Cześć wszystkim.

Trafiłam tu przypadkiem, jednak kiedyś słyszałam, że to świeckie imię Ducha Świętego. Może coś w tym jest.

Mam 21 lat, jestem "świadomą" katoliczką. Niestety póki co nie radzę sobie z tym, że podobają mi się kobiety. Właściwie się sobą brzydzę, ale cóż... zdarza się. Na szczęście jest nadzieja, że będzie dobrze.

To tyle...

Witaj eMKo!

Nie wiem, czy w każdym przypadku przypadek = Duch Święty, lecz w tym zapewne tak jest!

Jest ogromne prawdopodobieństwo (Duch tchnie, kędy chce), że będzie dobrze również w Twoim stosunku do samej siebie. Zauważ, że my wszyscy tu mamy tę cechę, że podobają nam się osoby tej samej płci. A przecież nami chyba nie brzydzisz się. Przeciwnie - na początku oddałaś nam wszystkim cześć . Zatem, skoro jesteś już jedną z nas, to i sobą nie wypada Ci się brzydzić. Quod erat demonstrandum.

Życzę Ci wiele dobra, które Ci to forum przyniesie i które Ty przyniesiesz innym przez to forum!

Witaj eMKa

Fonetycznie Twój nick wymawia się tak jak moje inicjały. A więc łączą nas już 3 rzeczy

Rosz

Witam

Cześć!

Guten Abend Herr/Frau (?) ichbingekommen!

Grüß Gott!

Hej eMKa

Cześć
Jestem z Poznania, mam 23 lata, zajmuje się organizacjami pozarządowymi.
Jestem mocno związany z Kościołem Katolickim, bardzo mocno udzielam się we wspólnotach charyzmatycznych, ale mam również dużo kontaktu z niektórymi kościołami protestanckimi, w którym również można uzyskać pomoc. Uważam, ze Kościół Katolicki nie do końca ma rzetelne zdanie na temat homoseksualizmu. Wiem, że np w kościołach zielonoświątkowych jest wiele świadectw, można porozmawiać z wieloma ludźmi, których Jezus uwolnił z homoseksualizmu. W kościele katolickim takie świadectwa słyszałem tylko u o. Daniela Galusa, z pustelni w Czatachowej, wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa. Wszedłem na forum nie tylko dzielić się swoimi doświadczeniami (bo ze względu na wykonywaną pracę mam dużo doświadczeń i wiedzy, w zakresie terapii, uwolnień, uzdrowień z homoseksualizmu) i tą wiedzą chętnie będę się dzilelił, ale chciałbym również poznać osoby homoseksualne z mojego regionu, z którym będzie można spotkać się, poznać i porozmawiać, a także umacniać w wierze, aby dawało to obfite owoce. Planuje również założyć w Poznaniu wspólnotę wsparcia dla osób homoseksualnych, o trochę podobnych założeniach jak wspólnota Living Waters (może ktoś słyszał?). To służba świeckich w radzeniu sobie z kłopotami emocjonalno-seksualnymi, gdzie również ludzie z całego świata dają świadectwo o Bogu, który im pomógł wyść z homoseksualizmu, czasem przez terapię, czasem przez cud. To chyba tyle na razie...

Witaj Miłek

Pozdrawiam z dalekiego Lublina.

Cześć, cieszę się, że wreszcie jakaś odpowiedź... Jakoś to forum mało żywe mnie się wydaje... Jak jest w rzeczywistości?

Cześć, generalnie nie można uskarżać się na jakiś zastój, choć zdarzają się chwile ciszy Witamy!

Może mnie się tak wydaje, gdyż nie mam po prostu dostępu do większości opcji na tym forum, co nie ukrywam, jest zniechęcające...

Na pewno jakaś dyskusja wyniknie niebawem, więc możesz wykazać się i zdobyć uprawnienia. Zachęcam do tego i do lektury:)

Już zdobyłem...

Cześć!
Znalazłam Was dzisiaj i już dzisiaj podjęłam decyzję o dołączeniu do forum. Sporo już przeczytałam, jeszcze więcej przede mną. Zarejestrowałam się i jestem. Przyznam, że wiążą się z tym ogromne obawy, strach i wstyd, bo ja dopiero zaczynam podróż w kierunku Boga, a nie wiem nawet którą drogę wybrać. Ta Wasza jest wspaniała, usłana raczej cierniem niż różami, godna podziwu, bo wymagająca przeogromnych wyrzeczeń i bezsprzecznie najwłaściwsza w "naszej" sytuacji. Czy uda mi się wykrzesać z siebie tak ogromne pokłady poświęcenia? Nie wiem. Mam jednak mnóstwo pytań, mnóstwo własnych rozważań - mniej lub bardziej mądrych (wynika to z ogromnej niewiedzy religijnej)... Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie i z cierpliwością zniesiecie pierwsze kroki na tym portalu.

Pozdrawiam i na dziś życzę dobrej nocy!

Witaj!
Nie bój się, zaufaj Jezusowi!
Ci co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły, biegną bez zmęczenia

Witaj Miłku w naszym gronie, dobrze, że jesteś



Mam parę zapytowań

Samemu posiadasz skłonności heteroseksualne rozumiem?

W tym co piszesz masz na myśli przede wszystkim porzucenie homoseksualnego stylu życia czy przemianę skłonności homoseksualnych w heteroseksualne?

Uważasz, że generalnie jesteśmy wezwani do życia w czystości we wspólnocie z Bogiem i ludźmi czy koniecznie mamy dążyć do przemiany skłonności poprzez modlitwę i terapię?

Pozdrawiam,

Szymon

Cześć, nowyużytkownik7
Jestem homoseksualistą
W kościołach protestanckich, w szczególności zielonoświątkowych, podchodzi się do homoseksualizmu tylko i wyłącznie jak do zniewolenia demoniocznego. NAd takimi osobami prowadzone są modlitwy wstawiennicze o uzdrowienie i uwolnienie. U katolików założenie jest takie, że jest to przyczyna medyczna lub demoniczna, czyli zniewolenie. Prowadziłem pod tym kątem wiele obserwacji i wiem, że skłaniam się bardziej ku temu, że homoseksualizm pochodzi od demonów, w wielu wypadkach jest wynikiem grzechu pokoleniowego. Także, z racjonalnego punktu widzenia, nie ma terapii reparatywnej, która skutkuje bez modlitwy, więc sądzę, że gdyby przyczyna była czysto medyczna, terapia byłaby bardziej efektywna. Protestanci jednak zakłądają, że wszelkie zniewolenia pochodzą od demonów.
Ja sam byłem na modlitwie o uwolnienie w kościele protestanckim, za zgodą mojego kierownika duchowego, ponieważ można się modlić ekumenicznie. Nie zostałem całkiem uwolniony, może tez dlatego, ze popadłem w grzech, jednak podczas modlitwy demon się strasznie manifestował. Po wyjściu z modlitwy spojrzałem n faceta, przyszła mi o nim myśl seksualna i myślałem, że zwymiotuję.
Katolicy jednak zaczynają bardziej przychylać się do stanowiska protestantów, jednak nasz Kościół nie jest jeszcze tak otwarty na spr homoseksualizmu. Ks Piotr Glas, egzorcysta, opowiada w wykładzie pod nazwą co szatan mówi na egzorcyzmach (polecam) o zniewoleniach demonami seksualnymi i wymienia tam m. in. demona, który odpowiada za homoseksualizm, tak samo jak Neal Lozano, demonem tym jest baal. To również pokrywa się z moi osobistym doświadczeniem duchowym, kiedy podczas modlitwy o uwolnienie, pastor spytał demona: podaj swoje imię (u katolików robi się tylko to przy egzorcyzmach, a u protestantów również przy modlitwach o uwolnienie, ponieważ oni wchodzą w konfrontację z demonem podczas modlitwy uwolnienia, w KK może to robić tylko egzorcysta przy egzorcyzmach,).
Czy jesteśmy wezwani do życia w czystosci czy do walki? Myślę, że to jest indywidualna kwestia, do kogo, czego Bóg powołuje. Znam katolików i nie katolików, którzy uważają, że są powołani do czystości, ale znam tych, którzy poradzili sobie na różne sposoby, czy to terapią, czy modlitwą o uwolnienie, z homoseksualizmem i mają dzisiaj rodziny.
a jeszcze nie wiem, jaka jest moja droga. Wiem, że marzę o dzieciach i kocham dzieci, także również pracuję z dzieciakami i ze wszystkich sił, mocą Bożą o to walczę.
Św Paweł, z tego, co powiedział mi ks przy spowiedzi, opisuje swój homoseksualizm w ten sposób:
:"Pan dał mi oścień, demona, który mnie policzkuje", więc uważam, że to indywidualna droga, jednak w walce nie powinniśmy ustawać, przynajmniej do momentu, kiedy Pan nie powie nam, że chce, byśmy żyli w czystości.
Ja mam poważne podejrzenia, ze słów Poznania itd, które otrzymałem, ze mój homoseksualizm pochodzi z klątwy rzucone na moja mamę, kiedy była ze mną w ciąży...
Kiedyś czytałem wypowiedź proroka, któremu Bóg objawił w piekle demona homoseksualizmu, a ten opisał to: To najohydniejszy demon, jakiego widziało podziemie, jest tak ohydny, ze inne demony nie mogą na niego patrzeć i schodzą mu z drogi.

Co masz na myśli mówiąc, że popadłeś w grzech? I że demon się manifestował?

W czasie modlitwy o uwolnienie, kiedy modlitwa polega na tym, że wchodzi się z demonem w konfrontację Słowem Bożym (co u katolików jest nie wystepuje przy uwolnieniu, jedynie przy sluzbie egzorcyzmu), demon objawia swoją siłe. Rzuca człowiekiem, krzyczy, itp. U mnie zaczęlo się od strasznego drżenia rąk, później innych części ciała, nie mogłem tego opanować. Nawet usta mi drżały i szarpało mną. co chwilę chciałem po prostu usnąć, a facet, który prowadził modlitwe nie pozwalał mi. Mówił: "nie zasypiaj, demonie, patrz w oczy Jezusa". Kiedy się trząsłem, a on zaczał w pewnym momencie rozkazywac demonom i mówić: np ubóstwo wychodź, albo grzechy języka, wychodźcie, to wiedziałem, które z demonow mnie zniewalają, bo strasznie mną szarpało. Czułem, jak częśc grzechów po prostu wychodzi ze mnie, jak by odrywa się ode mnie, strasznie w tym mommencie zawsze mną szarpnęło, kiedy doszedł do homoseksuazlimu, czułem jakby odrywanie, ale coś, jakby ten demon mnie trzymał, nie chciał puścić, taj jakby ktoś go ciągnął. Wiem, ze nie odpuścił wtedy.
Pozniej sie modliłem, niestety popadlem trochę w onanizm i pornografię, a przez to otwieramy się na demony, no ale wstalem, jestem dalej na drodze do uwolnienia i idzie coraz lepiej, z Jezusem i po woli. On mi pokazuje, jak leczy moje rany, pomaga mi wybaczać, rodzicom i innym ludziom, prosic o wybaczenie. Niedawno, zaczłaem sie modlic, poczulem Ducha Sw, fizycznie na sobie i wyrzeklem sie wielu rzeczy z zycia, które Bóg mi pokazał. Wtedy pierwszy raz po tym zdarzeniu powiedzialem do ojca Kocham Cię, pierwszy raz w życiu.

Witam serdecznie,

trafiłem przypadkiem, mam nadzieję, że zagoszczę na dłużej. Właściwie od dłuższego czasu poszukuję odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, na które być może znajdę odpowiedzi na tym forum. Daleko mi do kościoła w kontekście instytucjonalnym, jednak wciąż poszukuję nici porozumienia z Najwyższym.

Witamy! Dodam tylko że to co piszesz o sobie jest także moim udziałem, więc czuj się jak w domu:)

Enko,

Czasami takie obawy są naturalnym i dobrym objawem, a poznaje się to po tym - jak sądzę - że szybko ustępują. Bo TU nie ma się czego bać ani wstydzić. Kiedy czytasz różne świadectwa, to widzisz, że to szybko może przejść w nadzieję i radość bycia w gronie podobnych sobie Dzieci Bożych (niezależnie od wieku).

A co do krzesania pokładów poświęcenia - odpowiedź jest prosta i wbraw pozorom bardzo optymistyczna: NIE! Samej Ci się nie uda! Mało kto chyba - tu czy w ogóle na świecie - jest w stanie coś takiego osiągać samemu. Ale jest Ktoś, Kto to osiągnie w Tobie i dla Ciebie. Tylko trzeba mu ufać, wierzyć. Powiadasz, że dopiero zaczynasz podróż w Jego kierunku - to piękne poczucie, mam nadzieję, będzie się w Tobie potęgować w miarę zbliżania się do Niego. Bo co do jednej rzeczy mamy pewność absolutną - On tam na nas czeka, chce naszego wędrowania do Niego właśnie.

No to nie będziesz się nudzić w tej drodze Rozważaj i pytaj, nie oglądając się na "mądrość" tych pytań. Otwierając się na Boga, otwierasz się na Mądrość. Pytania stawiane w dobrej wierze, nawet dalece wątpiące, zawsze kierują nas do Niej. I zgodnie z Księgą Mądrości - możemy znaleźć ją na własnym progu.

Życzę Ci więc odwagi, czucia się dobrze wśród nas i naszych "mądrych" odpowiedzi na Twoje pytania

Witajcie!

Tej nocy nie mogłem spać, buszowałem troszkę po Internecie. Od absyntu, poprzez malarstwo impresjonistów, trafiłem w końcu na to forum. Muszę się przyznać, że nie jestem pewien czy dobrze zrobiłem rejestrując się tutaj, bo mam takie nawracające "ataki" nawrócenia. Święta temu sprzyjają... Życzę wszystkim czytelnikom tego forum wszystkiego dobrego na te Święta Bożego Narodzenia i na cały nadchodzący nowy rok.

Cześć,

rozgość się i poczuj się "jak u siebie"

Czołem !
Jestem tu nowy

Witaj miło nam. rozgość się

Witamy Pana Herbatkę

Witajcie Nowi:) fajnie, ze coraz wiecej nas:D

Czyżby to jakaś aluzja to powieści (i jego adaptacji) Pratchetta?

Witam wszystkich na tym forum. Jestem osobą, która poszukuje swojego miejsca na ziemi. Mam skłonności homoseksualne, ale nie wchodzę w sferę ich zaspokajania. Brałem tez udział w wielu grupach terapeutycznych, ale niestety u mnie nie zadziałały żadne oznaki zmiany sytuacji odczuć mimo ciężkiej pracy nad sobą. Nie załamuję się jednak, pogodziłem się ze swoim życiem. Wierzę że dzięki wam wszystkim będę mógł spojrzeć na problem z nieco innej strony oraz poczuć że człowiek nie jest sam. Mam nadzieje też że będę mógł wnieść coś od siebie na forum. Pozdrawiam.

Witamy! W kupie - siła

O, to to Fajnie, że zdecydowałeś się na dołączenie do naszej ekipy.

Dobrze zobaczyć kogoś z podkarpacia

O... Troszkę nas tu jest. również pochodzę z tego województwa. Witajcie

Cieszę się że znalazłem takie forum wyszło to przez przypadek kiedy przeglądałem strony jak sobie pomóc i przyznam że kiepsko mi idzie ale mam nadzieje że dzięki temu forum znajdę odpowiedz na wiele pytań Morfeusz.

Witamy i cieszymy się z Waszej obecności:)

nie, nazwa jest wynikiem rozejrzenia się po pokoju w celu znalezienia nazwy - mogłem mieć nick "Theraflu" (lek), "Oza" (woda mineralna), "Garmin" lub "Lenovo"

Twórczości Pratchetta nie znam więc będę musiał pogooglować w celu znalezienia analogii

Widzę, że Kolega jakoś z Garminem związany?

Czyżby geocaching?

Obstawialbym raczej coś bardziej sportowego.

Garmin Forerunner - gadżet w postaci zegarka z GPS z dołączonym czujnikiem tętna wykorzystywany do biegania.

A nie, jak nowy to luz
Żarty żartami, witaj oczywiście!!

Biegasz amatorsko czy wyższa półka biegaczy?

Każdy wnosi coś w to miejsce, jeden drugiemu pomaga chociażby wsparciem, doświadczeniem czy refleksją Jeśli będziesz chciał to pomożesz nie jednemu/ nie jednej Dobrze, że jesteś.

Cześć, witam wszystkich.
Mam na imię Michał, mam 20 lat.
Dzisiaj natrafiłem na Wasze forum, nie wiem jakim cudem omijałem je poszukując wielokrotnie pomocy w internecie. Widzę jednak, że ta strona jest jakaś inna (w pozytywnym sensie). Mam nadzieję znaleźć tutaj jakiegoś rodzaju wsparcie, a także służyć za wsparcie innym. Od jakiegoś czasu zmagam się z odczuciami homoseksualnymi i różnymi problemami emocjonalno-psychicznymi. Pocieszające jest jednak widzieć, że nie jestem jedynym takim przypadkiem. Do niedawna nienawidziłem siebie za to, jaki jestem, jednak dzięki Bogu to się zmienia.
Kocham Boga i jestem chrześcijaninem, jednak nie katolikiem Jestem protestantem. Czy stanowi to jakąś przeszkodę w tym, bym mógł uczestniczyć w forum?

Witaj Michał! Dobrze, że tutaj trafiłeś!


Myślę, że nie jest to problem

Ps Jesteś rodowitym torunianinem czy jedynie tam studiujesz? Pytam, bo nie wiem czy z dziada pradziada masz jakiś tajemny przepis na pierniki

Niestety przepisu nie mam, w Piernikowie jedynie studiuję