Kiedy zacząłem snuć intensywne rozważania nad sobą, a potem nad relacjami między ludźmi oraz innymi życiowymi sprawami i zaczęło być tego bardzo dużo, a czasem nawet pojawiały się sprzeczne tezy, pomyślałem, że fajnie byłoby to spisywać w formie jakiś takich przemyśleń/rozważań. W końcu się za to niestety nie zabrałem, lecz potem forum stało się takim miejscem. Pomogło mi ono też bardzo w weryfikacji moich pomysłów - najpierw tu poczytałem w miarę wszystko zanim zacząłem pisać.
Dużą wartość w pisaniu widzę taką, że aby coś napisać trzeba tę wypowiedź uporządkować, sformułować, napisać logicznie. Gdy tylko i wyłącznie się rozmyśla, to myśli się rozbiegają, mieszają, pojawiają się sprzeczności a potem człowiek może w ogóle wszystko zapomnieć. Pisząc o wiele lepiej się człowiek nad wszystkim zastanowi, później można do tego wrócić, przypomnieć sobie, zweryfikować jeżeli coś by się okazało nietrafne. A co bardzo ważne - takie spisane przemyślenia nad życiem, szczególnie nad samym sobą, wypływające z wiary, oparte na tym co robić, a co nie by lepiej wypełniać Chrystusową drogę Ewangelii są wspaniałą modlitwą

To jest to, co już napisaliście - można pokrzyczeć, przeprosić, błagać i podziękować

Dużo z tego co na forum przeczytałem i sam napisałem pomogło mi uporządkować pewne sprawy, czasem wracam do pewnych działów czytając je n-ty raz i "posiadając" to w formie pisanej o wiele lepiej pomaga zapamiętać
Jednakże jak wyżej stoi, na forum nie wszystko się nadaje i prowadzenie takiego pamiętnika to bardzo dobry pomysł

Czynnikiem spustowym prowadzenia tych intensywnych rozważań zazwyczaj jest u mnie taki stan ducha o jakim piszesz Albercie
